bateria ładowanie

Każdy rodzaj baterii oraz akumulatora, bazuje w swojej konstrukcji na ogniwach, które przechowują energię. W skład baterii wchodzą substancje aktywne chemiczne, co sprawia, że i ten element ulega zjawisku pasywacji.

Dochodzi do niego na skutek reakcji danej substancji, wchodzącej w skład baterii, z otoczeniem, i na swojej powierzchni bateria wytwarza powłokę pasywną. Powłoka ta stanowi na tyle szczelną barierę, że substancja nią chroniona, nie jest w stanie wejść reakcję ze środowiskiem. Jest to proces naturalny, dotyczący części metali, jak np. patyna na miedzi, lub wynik reakcji aluminium z kwasem azotowym. W przypadku baterii najprościej można zobrazować skutek tego zjawiska. Gdy bateria długi czas jest nieużywana, a była naładowana w pełni, po podłączeniu chwilę działa, a potem następuje wyłączenie urządzenia. Nie wszystkie jednak baterie ulegają temu zjawisku, co należy podkreślić, warto jednak zaopatrywać się w firmach, które proponują rozwiązania wolne od pasywacji. Jedną z takich firm jest firma Westerberg, której specjaliści dokładają wszelkich starań, aby między innymi to zjawisko w ich bateriach oraz akumulatorach nie zachodziło. Tylko produkcja wysokich jakościowo ogniw daje pewność trwałości na lata i zadowolenia z ich użytkowania, oraz przede wszystkim bezpieczeństwa układu.

Czy pasywacja jest groźna?

Samo zjawisko pasywacji, które jest naturalnym procesem, jest zupełnie niegroźne dla samego ogniwa, nie uszkadza go. Ten sposób „uśpione” ogniwo, po wybudzeniu dalej pełni swoją funkcję i jest całkowicie sprawne. Odrębną sprawą są skutki podłączenia takich ogniw. Podstawę stanowi niedziałanie układu zasilanego ogniwami w ogóle lub wadliwe działanie. Wówczas, gdy będzie to konieczne, system nie zadziała, np. w przypadku alarmu. Jednak to nie koniec problemów, które mogą spotkać nas w przypadku baterii obciążonej pasywacją. Brak zasilania, z baterii bądź akumulatora,  lub jego wadliwe działanie prowadzi także do uszkodzenia układu, kasując dane zapisane na sterowniku lub całkowicie go niszcząc. Tak więc jeśli pytamy, czy pasywacja ogniw jest groźna, musimy odpowiedzieć, dla baterii nie, dla układów, które tymi bateriami zasilamy, bardzo. Aby uniknąć niepożądanych skutków zjawiska, warto zmierzyć woltomierzem poziom napięcia. Jeśli jest niższe niż nominalne, przed instalacją baterii musimy ją pobudzić rezystorem. Producenci, chcąc zapobiegać temu zjawisku, montują w układach chip, który podczas czuwania pobiera niewielki prąd, wybudzając urządzenie, co zapobiega zjawisku pasywacji, a także chroni baterię przed zalaniem. Warto więc zamawiać tego typu rozwiązania, które wspomogą pracę wysokiej jakości baterii czy akumulatorów.